Nowy kodeks karny
691
tytuł:
Nowy kodeks karny
gatunek:
monolog komiczny
muzyka:
oryginał z:?
1932 roku
słowa:
Zrozumcie, że przed wami stoi kaleka, głuchoniemy, który nie może być sądzony z tego samego kodeksu, co człowiek normalny.
Moryc Spychało, mój klient, jest oskarżony o pogwałcenie Marysi Jajeczko.
Rozumiem, w kodeksie miłosnym!
Jednak w art. 745 pkt. T w linii E łamane przez D i mnożone dwa razy przez E, pisze wyraźnie, że on, jako kaleka, ze swoim odcinkiem, eeee, to chciałem powiedzieć uczynkiem, nie może odpowiadać z tego samego artykułu.
On podświadomie i jego rozum równa się tylko instynktowi zwierzęcemu.
Ja nie przeczę, Wysoki Trybunale i wiem, że Moryc Spychało wykorzystał jej delikatno-aksamitno-atłasowy uczucia dla zaspokojenia swoich hangarowo-włókiennych żądz.
Rozumiem i jej krzywdę. Wiem, co to znaczy panienka, Wysoki Trybunale. Panienka to jest list polecony, zamknięty. A jeśli niewłaściwy adresat jego otworzy, każdy go już może czytać i na nim pisać.
Wiem, co to znaczy jej czystość i cnota, którą odziedziczyła po swojej matce i babce, a które do samej śmierci były pannami.
A może, Wysoki Trybunale, on to zrobił instynktownie!?
Co znaczą suche artykuły bez komentarzy? Co to znaczy teoria bez praktyki?
Dajmy, na ten przykład: czy pan sędzia widział kiedy, jak pies przy murze spełnia swoje czynności fizjologiczne? Jedną nogą podtrzymuje mur, prawda? A to dlatego, że ten pies pamięta historię, że kiedyś mur się przewalił i zabił! To on dziś jedną nogą podtrzymuje mur, a trzema to on robi, co potrzebuje.
Czy to jest rozum? Nie, Wysoki Trybunale. To jest tylko jinstynkt i to jest potrzeba.
To samo jest z moim klientem Morycem Spychało. Ona jego kusiła! A jeśli ona kusi, to wtedy on musi, ją dusi i skończona parada.
Wysoki Trybunale, proszę zrozumieć i mnie, biednego mecenasa, który potrzebuje też zarobić parę groszy, żeby mieć reklamy w mieście, że procesy wygrywa.
Moryc Spychało jest niewinien! On nie jest winowjajcą w źaden sbosób. On zrobił to, co potrzebował.
I pan sędzia też kiedyś był młody szczeniak. Pan sędzia wie, co to jest miłość.
Miłość to jest puszcza niezbadana i wy sędziowie jej nie zbadacie.
Na razie... Skończałem.
Moryc Spychało jest niewinien! On nie jest winowjajcą w źaden sbosób. On zrobił to, co potrzebował.
I pan sędzia też kiedyś był młody szczeniak. Pan sędzia wie, co to jest miłość.
Miłość to jest puszcza niezbadana i wy sędziowie jej nie zbadacie.
Na razie... Skończałem.
30.12.2017
słowa kluczowe:
Przesłał Bartek D.
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt